Na rynku filmowym pojawiło się wiele filmów, w których pojawia się idea zamiany ról. Trudno w tym przypadku uniknąć schematyczności. Fabuła zazwyczaj opowiada o bliźniakach, którzy nie wiedzą o sobie zbyt wiele i spotykają się w konkretnym momencie życia. Postanawiają zamienić się rolami, by móc jeszcze na kilka dni wyjechać do innego świata i lepiej się poznać. Dobrze jest być gdzieś, gdzie się nie jest. Czy tym razem udało im się dodać odrobinę kreatywności? Więcej na: https://spokeo.pl

Choć sny to tylko sny, to jak jest naprawdę?

Stacy, młoda dziewczyna, znajduje szczęście w swojej pracy jako właścicielka cukierni. Kevin jest jej najlepszym przyjacielem, a ona sama uwielbia piec i dekorować torty. Pewnego dnia jej przyjaciel zaprasza ją na międzynarodowy konkurs pieczenia ciast. Stacy początkowo odmawia wzięcia udziału, ale w końcu mężczyzna przekonuje ją. Nie zdaje sobie sprawy, że to nie jest tylko konkurs, ale także szansa na odnalezienie szczęścia, miłości i radości.

Czytaj: Zamiana z księżniczką

To idealny czas na oglądanie świątecznych filmów!

Mamy już grudzień, a to oznacza, że to świetny moment, by zacząć oglądać filmy o tematyce świątecznej. Netflix przoduje w serialach i filmach, w których pojawia się taki klimat. Twórcy zdecydowali się postawić na coś, co widz już zna. Film był do bólu schematyczny, niestety.

święta

W rolę Stacy wcieliła się urocza Vanessa Hudgens. Aktorka ta była dla mnie znajomą twarzą z popularnej serii High School Musical. Jej piękny głos to to, co ją wyróżniało. Już wtedy podbiła moje serce, więc z wielką przyjemnością obejrzałam The Princess Swap. I wcale tego nie żałuję. To prawie tak, jakby schemat gonił za całością, ale całość ma w sobie coś, czego nie sposób nie zauważyć. Choć akcja toczy się powoli, to jednak czuć, że historia jest bardziej żywa. Każdy krok jest wypełniony świątecznym nastrojem. Co jakiś czas pojawia się starszy mężczyzna, który udziela rad i pomaga głównym bohaterom. Wszyscy są przyjaźni i pomocni, nie ma tu miejsca na nienawiść. Ta ostatnia pojawi się tylko w jednej scenie na krótką chwilę, ale bardziej jako dodatek do fabuły.

Miłość jest zawsze dobra

Kiedyś ktoś powiedział, że miłość nie jest czymś, co można wymusić i że zawsze znajdzie cię, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Dokładnie tak było w tym przypadku. Stacy pracuje w piekarni i robi to, co kocha. Prowadzi spokojne, normalne życie. Zaproszenie na konkurs cukierniczy zmienia wszystko. Przypadkowo poznaje Lady Margaret Delacourt, która stara się unikać mediów i zdjęć. Wkrótce wychodzi za mąż za księcia Edwarda i uważa to za małżeństwo z rozsądku. Obie dziewczyny są do siebie łudząco podobne. Postanawiają zamienić się miejscami i skorzystać z okazji. Odkrywają, że życie tej drugiej jest dokładnie tym, czego szukały. Schematyczna, ale jakże urocza!

To było niesamowite!

Gra aktorska była doskonała. Każdy aktor miał swoje własne, niepowtarzalne emocje i zachowania, więc trudno było znaleźć dwóch identycznych aktorów. Czułam radość, gdy Stacy się uśmiechała. Kiedy płakała, byłam tam, aby ją wspierać. Podobali mi się również negatywni bohaterowie, tacy jak Frank De Luca (grany przez Marka Fleischmanna). Był zimnym, sztywnym aktorem. Rzadko można było zobaczyć na jego twarzy coś, co choćby w niewielkim stopniu przypominało uśmiech. Jednak jego postać przeszła przemianę i okazało się, że potrafi okazywać emocje. Wszyscy zagrali tak, jak się od nich oczekuje. Efektem końcowym jest ciepły i świąteczny film, który przypomni Wam o magii świąt i o tym, jak wygląda śnieg.

Podsumowanie

Zamień się z księżniczką to przewidywalna produkcja, która opowiada o cudach Bożego Narodzenia. W gruncie rzeczy oglądało się ją całkiem przyjemnie, ze świetną grą aktorską, subtelnym podkładem muzycznym i pięknymi widokami. Warto obejrzeć dla czarującego uśmiechu Vanessy Hudgens i jej szczerego entuzjazmu.

Więcej na: https://spokeo.pl/film/

Komentarze (0)

Zostaw komentarz

Warto przeczytać